Wyjaśniłam sobie z Nim wszystko. Podobno takie szczere rozmowy są potrzebne. Tak, są. Ja też ich potrzebowałam od jakiegoś czasu.
Miałam nigdy nie sięgać po fajki. Obiecałam to sobie. Przyszła impreza i co? Złamałam się. Wypaliłam przez noc pół paczki. Nie mam wolnej woli, kurwa.
Pojutrze idę na badania, więc trzeba wyregulować organizm. Ehem, wszystko pięknie ma być. Pozory,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz