.

Moje zdjęcie
wszystko opisywane tutaj, to czysta fikcja.

czwartek, 10 marca 2011

10 marca 2011

Dzień z przypałami. Uśmiałam się, było ogólnie spoko. W szkole zapominam o problemach, ale znowu nie mam siły się uczyć. To chyba chore. Kiedy go mijałam - wstrzymywałam oddech. Kocham go, wiem. A on mnie? Wątpię. Przynajmniej jestem pewna, że mnie lubi. Śmiejemy się, zaczepiamy. Przy nim nie muszę niczego udawać. On jest inny od wszystkich.
Osiem godzin w szkole JAKOŚ przeżyłam. Ciężko było, nie powiem, że nie. Źle się czułam. Ostatnio zdrowie się pieprzy. Nie chcę iść do lekarza, jeszcze się okaże, że to kolejna choroba.

PS. Mam schizę?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz